Fałszywy marynarz oszukał seniorkę na ponad 100 tys. zł

Fałszywa miłość, prawdziwe straty

Okres przedświąteczny to czas bliskości, ale też okres wzmożonej aktywności oszustów. 80 letnia mieszkanka powiatu ząbkowickiego nawiązała znajomość przez internet z mężczyzną podającym się za marynarza pływającego po Oceanie Indyjskim. Po miesiącach rozmów i wyznaniach uczuć zaczęły pojawiać się prośby o pieniądze na rzekome awarie statku, leczenie córki i inne pilne wydatki.

Kobieta przekazała sprawcy swoje oszczędności, zaciągnęła kredyty i pożyczyła pieniądze od znajomych. Łączna suma przekroczyła 100 tysięcy złotych. Dopiero gdy nie była w stanie zdobyć kolejnych środków, osoba z jej otoczenia zgłosiła podejrzenie oszustwa.

Oszustwo na marynarza to proces: sprawcy poświęcają tygodnie na budowanie zaufania i emocjonalnej relacji, by później stopniowo wyłudzać pieniądze. Ofiary często boją się przyznać do oszustwa ze względu na wstyd i zaangażowane uczucia.

Apelujemy o ostrożność w kontaktach nawiązywanych przez internet. Nie wysyłajmy pieniędzy osobom, których nie znamy osobiście i konsultujmy podejrzane prośby z bliskimi - podkom. Katarzyna Mazurek

Jak się chronić

• Nie wysyłaj pieniędzy osobom poznanym online bez osobistej weryfikacji.
• Sprawdzaj niespójności w historiach i unikaj pożyczania środków na prośby o pilne transfery.
• Rozmawiaj z bliskimi i zgłaszaj podejrzenia na Policję.

Czasem zwykła rozmowa i obecność drugiej osoby mogą uchronić przed utratą dorobku życia. Szczególnie w okresie przedświątecznym zwracajmy uwagę na osoby starsze i samotne.